czwartek, 25 czerwca 2015

3 kyu

Cześć!
Wczoraj na treningu zdawałam egzamin! Trener uznał, że wypadł dobrze, dlatego od dziś oficjalnie posiadam 3 kyu. Strasznie się z tego powodu cieszę :D. Brązowy pas to już naprawdę jest coś! Kiedy w 2010 roku zaczęłam trenować, nawet przez myśl mi nie przeszło, że go zdobędę. Jestem bardzo dumna z siebie. Moja droga do celu - czarnego pasa - jest już coraz krótsza. 1 dan teoretycznie jest już na wyciągnięcie ręki, choć tak naprawdę czeka mnie jeszcze pare dobrych lat pracy nad sobą. Kolejny sukces osiągnięty, a wraz z nim muszą nastąpić następne!
Osss!

wtorek, 16 czerwca 2015

Tygrysek Shotokanu

Cześć!
Dziś chciałabym "porozmawiać" z Wami na temat symbolu Karate Shotokan. Dla nieświadomych, wygląda on tak: 
Dlaczego umieszczony w nim został akurat tygrys? Z trzech prostych powodów:
1. Tygrysy w Azji są uznawane za zwierzęta królewskie, szlacheckie;
2. Tygrysy, atakując swoją ofiarę zachowują się bezszelestnie i są strasznie zwinne;
3. Tygrysy atakują tylko po to, żeby przeżyć (obronić się, zdobyć pożywienie);
Według mnie jest też czwarty, mniej filozoficzny powód, a mianowicie:
4. Tygrysy, najnormalniej w świecie, prezentują się dużo dostojniej niż, np.: koale, lub pandy ;)
Zastanówcie się. Tygrys na pozór jest zwierzęciem niebezpiecznym, więc kiedy pokażemy komuś właśnie taki symbol, to ta osoba poczuje pewien respekt :) 
Może przychodzą Wam do głowy inne "zastosowania" tygrysa w Naszym logo? :)
A tak na zakończenie tego krótkiego posta zamieszczam Wam logo Klubu Karate Shotokan "Kachi":
"Po pierwsze! Bronić ścieżek prawdy!" 
Osss!


niedziela, 14 czerwca 2015

Dojo Stara Wieś

(Przepraszam, ale z powodu "problemów technicznych", w tekście mogą mieszać się różne czcionki...)
Cześć!
Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o naszej polskiej Japonii. Mam oczywiście na myśli Centrum Japońskich Sportów i Sztuk Walki "Dojo Stara Wieś"
Jest to miejsce po prostu magiczne, stworzone na wzór wiosek japońskich. Mieści się tam 16 domków mieszkalnych, dojo, stołówka, miejsce odnowy biologicznej oraz herbaciarnia. Jeśli ktoś pasjonuje się kulturą Japonii, to będzie mu tam jak w raju :). Cały ośrodek otacza niesamowita zieleń, którą widać z sali treningowej.  Tak więc, robiąc jedno z kata, można np. oglądać pasące się na łące konie ;). Atmosfera panująca w ośrodku jest niesamowita. Oprócz nauki walki, możemy tam również zapoznać się ze sztuką robienia... hebraty, w iście japońskim stylu. ;) Najlepsze w tym wszystkim jest to, że każdy może zarezerwować tam domek. Choć ceny nie są niskie, uważam, że warto wydać trochę pieniędzy, aby poczuć klimat prawdziwej Japonii.
A tutaj wstawiam Wam link do strony Dojo :)
www.dojostarawies.com/

Osss!

czwartek, 11 czerwca 2015

1000+ wyświetleń!

Moi Drodzy!
Weszłam ostatnio na bloggera i chciałam Wam strasznie podziękować za to, co tam zobaczyłam! 23 maja minął dokładnie rok mojego bloga. Przez ten czas wbiliście 1013 odsłon! W tej sytuacji, jedyny mój komentarz to jedno wielkie ŁAŁ! ;) Z tej okazji powracam do pisania. Myślę, że najbliższy post pojawi się najpóźniej w sobotę wieczorem, a w nim dowiecie się nieco o seminariach. :) Tak więc jeszcze raz wielkie dzięki i do zobaczenia! 
Osss!