Wczoraj na treningu zdawałam egzamin! Trener uznał, że wypadł dobrze, dlatego od dziś oficjalnie posiadam 3 kyu. Strasznie się z tego powodu cieszę :D. Brązowy pas to już naprawdę jest coś! Kiedy w 2010 roku zaczęłam trenować, nawet przez myśl mi nie przeszło, że go zdobędę. Jestem bardzo dumna z siebie. Moja droga do celu - czarnego pasa - jest już coraz krótsza. 1 dan teoretycznie jest już na wyciągnięcie ręki, choć tak naprawdę czeka mnie jeszcze pare dobrych lat pracy nad sobą. Kolejny sukces osiągnięty, a wraz z nim muszą nastąpić następne!
Osss!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz